Rosja ostrzega, że o godz. 0.00 czasu moskiewskiego, czyli od godz. 22.00 czasu polskiego, wstrzyma dostawy prądu dla Białorusi. Chodzi o nieuregulowane przez stronę białoruską zadłużenie wobec rosyjskiego koncernu energetycznego InterRAO.

Białoruś miała przekazać pieniądze stronie rosyjskiej do wtorku, do godz. 8.30 (6.30 czasu polskiego). według Rosjan tak się jednak nie stało. Chodzi o spłatę drugiej transzy długu. Na uregulowanie całości zadłużenia Mińsk ma czas do 5 lipca.

Od marca do maja zadłużenie Białorusi wobec InterRAO osiągnęło 1,5 mld rubli (52,9 mln dolarów).

9 czerwca rosyjski koncern zmniejszył o połowę - z 400-500 do 200 MW - dostawy energii na Białoruś. Moskwa i Mińsk porozumiały się wtedy, że strona białoruska ureguluje zadłużenie w trzech transzach, po czym Rosja wznowiła dostawy.

16 czerwca Białoruś zapłaciła 600 mln RUB (21,1 mln USD). Kolejną transzę miała zapłacić 20 czerwca, ale tego nie zrobiła.

W ubiegłym tygodniu władze w Mińsku otrzymały 800 mln dolarów jako pierwszą transzę kredytu w wysokości 3 mld USD przyznanego Białorusi przez Euroazjatycką Wspólnotę Gospodarczą kontrolowaną przez Rosję.