Rosja zaapelowała do obu państw koreańskich, by przestały "prężyć muskuły" i rozpoczęły dialog. Poparła też propozycję Chin, by zorganizować nadzwyczajne spotkanie uczestników rozmów sześciostronnych. Ma nadzieję, że złagodziłoby to napięcie na Półwyspie Koreańskim.

Imperatywem jest zaprzestanie działań militarnych (…) i przejście od prężenia muskułów do dialogu między Północą a Południem - powiedział dziennikarzom rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Aleksiej Borodawkin.

W połowie grudnia Pekin informował, że uzyskał ostatnio poparcie Phenianu dla działań na rzecz złagodzenia napięć w regionie, zwołania regionalnych rozmów i posunięcia naprzód denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego.

Od 2003 roku USA, Chiny, Japonia, Rosja i Korea Południowa w ramach tzw. rozmów sześciostronnych próbują przekonać Koreę Północną do porzucenia programu atomowego. Od ponad roku reżim północnokoreański bojkotuje te rozmowy.

Napięcie pomiędzy obiema Koreami wzrosło jeszcze bardziej, kiedy w listopadzie Północ ostrzelała południowokoreańską wyspę w pobliżu spornej granicy na Morzu Żółtym. Zginęły wówczas cztery osoby.