Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła wczorajszy atak okrętów izraelskich na konwój z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Żąda natychmiastowego zwolnienia zatrzymanych ludzi i statków. Wezwała także do przeprowadzenia śledztwa w sprawie incydentu.

Wczoraj nad ranem izraelskie okręty zaatakowały konwój sześciu statków z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy. Według armii Izraela, w operacji zginęło dziewięciu propalestyńskich aktywistów, a około 20 zostało rannych. Wcześniej przedstawiciele izraelskich władz mówili o co najmniej 10 zabitych, a media nawet o 19.

Według najnowszych doniesień izraelskiego radia, 480 zatrzymanych po ataku zgrupowano w więzieniu w porcie Aszdod na południu Izraela. 48 osób zostało natomiast odwiezionych na lotnisko im. Ben Guriona w Tel Awiwie. Stamtąd mają odlecieć do swoich ojczystych krajów. 45 innych osób, głównie pochodzenia tureckiego, przebywa w szpitalach - podobnie jak sześciu izraelskich żołnierzy, którzy zostali ranni podczas odbijania flotylli.