Zaskakujące odkrycie w stanie Querétaro w Meksyku. Policjanci zatrzymali parę, która popełniła drobne wykroczenie drogowe. Podczas przeszukania auta funkcjonariusze znaleźli małego tygrysa i broń.

O sprawie informuje "Mexico News Daily". Do zdarzenia doszło we wtorek. Policjanci zatrzymali do kontroli auto na autostradzie na obrzeżach miasta Querétaro "za popełnienie drobnego wykroczenia drogowego".

Podczas kontroli mężczyzna i pasażerka zachowywali się "agresywnie" w stosunku do funkcjonariuszy. Próbowali także uciec z miejsca zdarzenia, dlatego policjanci postanowili ich aresztować.

Następnie, podczas przeszukiwania pojazdu, policjanci znaleźli w bagażniku małego tygrysa, cztery pistolety i 98 sztuk amunicji. Zwierzę było wciśnięte między walizki i torby.

Sprawą zajęła się prokuratura. Urzędnicy powiedzieli, że tygrysem opiekują się eksperci, którzy zamierzają wypuścić go do "naturalnego środowiska", chociaż nie wiadomo, kiedy będzie to mogło nastąpić.

Chociaż posiadanie egzotycznego zwierzęcia w Meksyku nie jest nielegalne, właściciel musi być w stanie udowodnić, że pochodzi ono od certyfikowanego sprzedawcy i urodziło się w niewoli. Jednak handel dziką fauną i florą jest nielegalny i prawie zawsze stanowi przestępstwo.

"Mexico News Daily" informuje, że handlarze narkotyków często trzymają egzotyczne zwierzęta jako zwierzęta domowe, a przemyt dużych kotów jest lukratywnym biznesem.

To nie pierwszy przypadek schwytania tygrysa przez policję w Meksyku. W 2020 roku na ulicach Tlaquepaque w Jalisco schwytano dorosłego tygrysa bengalskiego. Jego właściciel, który gonił go z lassem, miał odpowiednie dokumenty, ale policja twierdziła, że ​nie przestrzegał przepisów bezpieczeństwa.