Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, który jest wielkim fanem futbolu, przyjął na Kremlu prezydenta FIFA Seppa Blattera. Zapewnił go, że nawet przy najmroźniejszej zimie - w Moskwie było -25 st. C - piłka nożna rozgrzewa serca Rosjan.

Rozmowa na Kremlu nie była wyłącznie kurtuazyjna; Rosja jest jednym z jedenastu kandydatów do organizacji piłkarskich mistrzostw świata w 2018 lub 2022 roku. Pozostałe kraje to: Australia Anglia, Indonezja, Japonia, Meksyk, Katar, Korea Południowa, USA, a także wspólnie Belgia i Holandia oraz Hiszpania i Portugalia.

Katar i Korea Płd. zainteresowane są wyłącznie organizacją finałów MŚ w 2022, a pozostałe dziewięć wniosków dotyczy obydwu imprez. Wyboru dokona 24-osobowy komitet wykonawczy FIFA w grudniu bieżącego roku.

Prezydent Rosji jest wiernym fanem Spartaka Sankt Petersburg i drużyny narodowej. W listopadzie minionego roku był na meczu Słowenia - Rosja w Mariborze w barażach do MŚ 2010. Rosjanie wygrali w Moskwie na Łużnikach 2:1, ale w rewanżu rywale byli lepsi - zwyciężyli 1:0 i to oni - ku rozczarowaniu Miedwiediewa i tysięcy rosyjskich fanów - wywalczyli awans na mundial w RPA.