Co najmniej 165 osób zginęło w trzęsieniu ziemi w mieście Christchurch w Nowej Zelandii - poinformowały lokalne służby. Na razie udało się zidentyfikować 38 osób. Ziemia zatrzęsła się 22 lutego.

Spod ruin jednego z najbardziej zniszczonych w kataklizmie budynków wydobyto kolejne dwa ciała. Policja poinformowała, że zidentyfikowano 38 osób, nie podała jednak ani ich narodowości, ani płci. Jeszcze trzy dni temu znana była tożsamość zaledwie sześciu ofiar. Wbrew wcześniejszym doniesieniom, pod zawaloną dzwonnicą katedry w Christchurch nie znaleziono żadnych ciał. Według niektórych szacunków mogły się tam znajdować 22 osoby.

Trzęsienie ziemi uderzyło w Christchurch z siłą 6,3 stopnia w skali Richtera. Według szacunków policji ostateczna liczba ofiar śmiertelnych może wynieść 240 osób.