Na największym na świecie festiwalu rock-and-rolla pod gołym niebem w Glastonbury na Wyspach Brytyjskich po raz pierwszy w 37-letniej historii imprezy wystąpiły dwa zespoły muzyczne z Polski - "Poise Rite" oraz "Habakuk".

To efekt starań Instytutu Kultury Polskiej i... związku zawodowego GMB. Kilkukrotnie stawał on w obronie polskich imigrantów i chce, by Polacy wstępowali w jego szeregi. Festiwal w Glastonbury jest tradycyjnie okazją dla różnych pozarządowych organizacji do nagłaśniania spraw, którymi się zajmują.

Styl "Poise Rite", zespołu regularnie koncertującego w Anglii, określa się jako ultra-cool. "Habakuk" przyjechał bezpośrednio z Polski i wykonuje teksty Jacka Kaczmarskiego w stylu reggae.

W tym roku sprzedano ok. 140 tys. biletów po 145 funtów każdy, a 380-hektarową Worthy Farm, gdzie odbywa się festiwal, rozbudowano tak, by mogła pomieścić 177 tys. ludzi. Na czas festiwalu Worthy Farm przekształca się w małe miasteczko, z ogromnymi polami namiotowymi, w których działają banki, punkty medyczne, sanitarne i informacyjne stanowiska internetowe, kilkaset stoisk z niemal wszystkimi kuchniami świata oraz sklepy.