Szwajcarska policja odmawia podania szczegółów dotyczących samobójstwa byłego męża Brigitte Bardot - niemieckiego multimilionera Guentera Sachsa. Według niemieckich mediów ten artysta-fotograf, którego dziadkiem był założyciel koncernu samochodowego "Opel", zastrzelił się w swojej rezydencji w alpejskim kurorcie Gstaad.

Brigitte Bardot jest według przedstawicieli fundacji noszącej jej imię "całkowicie załamana" informacją o śmierci jej byłego męża. Wprawdzie byli małżeństwem tylko przez trzy lata, ale milioner ciągle pomagał byłej aktorce w walce o ochronę zwierząt.

Prawie pół wieku temu wsławił się tym, że oświadczył się Bardot w nietuzinkowy sposób - przesłał jej helikopterem 10 tysięcy róż. Później był bardzo zazdrosny. To właśnie on sprzeciwił się upublicznieniu śpiewanej przez Bardot słynnej skandalizującej piosenki "je t'aime, moi non plus". Sachsa pasjonowała astrologia. Chciał, by została ona uznana za dziedzinę nauki, a nie tylko sferę zarezerwowaną dla hobbystów i autorów horoskopów.