Merostwo Paryża zezwoliło na złożenie pozwu o zniesławienie przeciwko amerykańskiej telewizji Fox News, która po styczniowych zamachach w stolicy Francji poinformowała, że w mieście są "zamknięte strefy", omijane przez niemuzułmanów i policję. Mer francuskiej stolicy Anne Hidalgo oświadczyła, że "będzie bronić honoru" miasta. Zaznaczyła, że dla Paryża, będącego jednym z najważniejszych na świecie celów turystycznych, wizerunek jest bardzo ważny.

W dniach po zamachach w Paryżu konserwatywna Fox News kilkakrotnie komentowała, że w mieście istnieją "zamknięte strefy" (no-go zones), które są wyłączone spod francuskiego prawa i do których wstępu nie mają osoby niebędące muzułmanami. Amerykańska stacja pokazała plan Paryża z zaznaczonymi na czerwono ośmioma takimi strefami.

Po burzy wywołanej tymi stwierdzeniami Fox News kilkakrotnie przepraszała, mówiąc o "godnych ubolewania błędach". Jedna z prawniczek reprezentujących Fox News, Dori Ann Hanswirth, powiedziała agencji AFP, że planowany pozew "stoi w sprzeczności z zasadą wolności wypowiedzi".

W ataku terrorystycznym 7 stycznia na redakcję satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu, ataku na policjantkę dzień później oraz zamachu na żydowski supermarket 9 stycznia zginęło 17 osób. Sprawcy twierdzili, że są członkami Al-Kaidy Półwyspu Arabskiego (AQAP) i Państwa Islamskiego.

(bs)