W paryskich domach mody już królują kolekcje jesienno-zimowe. Tym razem światowa stolica elegancji stawia na stonowane kolory i ubrania skrojone w sposób dosyć klasyczny - choć nie zabraknie odrobiny szaleństwa.

Klasyczna, dyskretna elegancja całkowicie wypiera w Paryżu ekscentryczne kreacje i jaskrawe kolory. To lepsze w okresie kryzysu, klientki mają wrażenie, że kupione dzisiaj ubrania będą mogły nosić również za rok czy za dwa lata - takie wyjaśnienia słychać nawet w luksusowych paryskich butikach.

Modna będzie czerń, różne odcienie szarości oraz tak tradycyjne kolory jak brązowy czy bezowy. Wielki hitem sezonu jesienno zimowego będzie podkreślający talię pasek - noszony równie dobrze z bluzkami jak i z sukienkami. Powrócić mają też do mody kożuszki, choć to zależeć będzie oczywiście od tego, czy zima będzie sroga. Dla bardziej śmiałych pań mamy również kurtki przypominające strój amerykańskich pilotów z czasów drugiej wojny światowej - tłumaczy korespondentowi RMF FM szefowa znanego paryskiego butiku "Victime de la Mode" - Florence Bigrot.

A dla panów?

Kurtki do szafy! Tegorocznej jesieni i zimy modne mają być płaszcze, jesionki i kożuchy. Takie zalecenie eleganckim panom daje większość paryskich projektantów mody. Wyjątkiem - podobnie jak dla pań - mają być tylko skurzane kurtki pilotów.

Klasyczna elegancja i stonowane kolory - to również hasło dla modnych panów w Paryżu. Jeszcze niedawno popularne tam było noszenie obuwia sportowego do smokingów. Tego rodzaju ekstrawagancje znowu mają się stać przejawem złego gustu.

Dla mężczyzn mamy cały wachlarz czarnych, szarych, brązowych i granatowych płaszczy oraz jesionek - większość kreatorów mody zrezygnowała tym razem z kurtek, ale - podobnie jak w przypadku kobiet - modne będą (mimo wszystko) kurtki pilotów z czasów drugiej wojny światowej, czy też raczej ich współczesne wersje. To rodzaj mody retro, tęsknoty za odważnymi mężczyznami, na których kobiety mogły polegać" - wyjaśnia Bigrot.