Władze Autonomii Palestyńskiej dementują doniesienia, jakoby Palestyńczycy byli gotowi za pieniądze zrezygnować ze starań o uznanie przez ONZ. Izraelska gazeta "Haarec" podała, że Palestyńczycy zaproponowali układ USA i Izraelowi. Mieli zadowolić się przyjęciem do UNESCO i zawieszą starania o podwyższenie statusu w ONZ, jeśli Amerykanie wznowią przekazywanie UNESCO swojej składki, a Izrael odmrozi swoją wypłatę.

Palestyńscy liderzy zaprzeczają tym doniesieniom.

W odpowiedzi na przyznanie Palestynie członkostwa w UNESCO, USA i Izrael zawiesiły na początku listopada przekazywanie pieniędzy tej organizacji. Amerykańska dotacja stanowiła jedną piątą całego budżetu. Izrael dodatkowo wstrzymał też wypłatę Palestyńczykom środków pobieranych w imieniu Autonomii przez służby celne i skarbowe Izraela.

To nonsens, jesteśmy (nadal) zdecydowani ubiegać się o członkostwo w ONZ. Powinniśmy przestać zajmować się izraelską propagandą - powiedział palestyńskiej agencji Ma'an Saeb Erekat, główny negocjator Organizacji Wyzwolenia Palestyny w zawieszonych ponad rok temu rokowaniach z Izraelem. Właśnie pod egidą OWP władze Autonomii Palestyńskiej występują na forum ONZ.

"Haarec" napisał, że w negocjacjach dotyczących zamrożenia palestyńskich starań dyplomatycznych, pośredniczyli dyplomaci amerykańscy. Wysłannik premiera Izraela Benjamina Netanjahu, Izaak Molho, miał w tej sprawie odbyć tajne spotkanie we wtorek w Londynie z przedstawicielami administracji USA: Dennisem Rossem i Davidem Hale'em.