Trzy osoby zginęły w Hiszpanii w powodziach, które dotknęły miasta w pobliżu Kordowy. Jednego mężczyznę znaleziono martwego rano w samochodzie, który został porwany przez prąd wody w niedużym miasteczku Aguilar de la Frontera. Około 150 m dalej znaleziono ciało kobiety, która jechała tym samym samochodem.

Trzecią ofiarą jest mężczyzna, który zginął pod gruzami własnego domu w pobliskim mieście Bojalance.

Kordowa jest jedną z kilku prowincji hiszpańskich, gdzie obowiązuje stan alarmowy z powodu ulewnych deszczy.