Organizacje proimigracyjne - w tym także polskie, zadowolone z zapowiedzi Baracka Obamy, który w specjalnym wystąpieniu podkreślił potrzebę przeprowadzenia reformy imigracyjnej. Według amerykańskiego prezydenta możliwe jest też uregulowanie statusu dorosłych dzieci nielegalnych imigrantów.

W Stanach Zjednoczonych żyje aż 12 milionów osób, które nie mają prawa pobytu na terenie USA. Właśnie dlatego prasa wydawana przez imigrantów różnych narodowości dziś na pierwszych stronach pisze o tym, że "Ameryka zaczyna myśleć" i przytaczane są słowa Obamy z orędzia: Przestańmy wydalać utalentowanych, odpowiedzialnych młodych ludzi, którzy mogą zasilić nasze instytuty naukowe, laboratoria, którzy mogą tworzyć nowe firmy i wzbogacać nasz kraj. Dziś, zaraz po tym jak uzyskają dyplomy, odsyłamy ich do domów, po to by stwarzali nam konkurencję. To nie ma sensu - przekonywał.

Komentatorzy uważają jednak, że Obama rozpoczął kampanię wyborczą i znów chce tylko zdobyć poparcie imigrantów, którym już ponad dwa lata temu obiecywał legalizację. Organizacje proimigracyjne chcą mu teraz przypominać jego słowa. Już zapowiadane są wiece w Waszyngtonie. Teraz albo nigdy - powiedział Josse Cerrato, szef stowarzyszenia skupiającego nielegalnych imigrantów z Hondurasu.