Nowa brytyjska strona internetowa - jeśli wierzyć jej twórcom - ma zbliżyć obywatela do posłów i posłanek z Izby Gmin. Odwiedzający stronę internauci muszą zagłosować na jednego z dwóch przedstawianych im polityków. Pytanie jest proste: Z którym panem lub panią chętniej poszliby do łóżka?

Twórcy strony sexymp.co.uk przyznają, że może ona wzbudzić kontrowersje, ale to ich zdaniem skuteczny sposób na to, by wyborcy lepiej poznali deputowanych, którzy reprezentują ich w parlamencie.

Według doniesień, strona stała się niezwykle popularna wśród samych polityków. Niewykluczone, że niektórzy głosują na samych siebie. Ranking nie jest zbyt przychylny dla brytyjskiego premiera i liderów opozycji. Przewodniczący Partii Pracy Ed Milliand znajduje się obecnie na 76. miejscu. Jeszcze mniej seksowny od niego jest natomiast premier David Cameron, który zajmuje 93. pozycję.