Związek zawodowy niemieckich kontrolerów lotów wezwał do sześciogodzinnej strajku jutro rano. Akcja protestacyjna ma potrwać od 6 do 12. Według związkowców, najnowsza propozycja płacowa pracodawców jest nie do przyjęcia i "nie ma alternatywy dla strajku".

Podobny protest niemieccy kontrolerzy lotów zapowiadali w ubiegłym tygodniu. Początkowo na przeprowadzenie strajku nie zezwolił sąd pracy we Frankfurcie nad Menem. Związkowcy złożyli odwołanie, ale ostatecznie, jeszcze przed rozpatrzeniem pisma, odwołali protest z uwagi na - jak twierdzili - dobro pasażerów.

Związek kontrolerów lotów domaga się 6,5-procentowej podwyżki płac dla swoich 6 tysięcy pracowników. Twierdzi, że proponowana przez pracodawców podwyżka nie zrekompensuje nawet inflacji.