Ponad dwieście tysięcy saren ginie rocznie na niemieckich drogach. Za tę niewiarygodnie wysoką liczbę odpowiada głównie ostra zima. Groźna jest też jednak ostra jazda kierowców.

W czasie mrozów sarny szukają pożywienia nie w lasach, a na polach i w pobliżu dróg. Stąd częściej pojawiają się na jezdniach i trup ściele się gęsto. Zeszłoroczna zima była mroźna i zginęło 15 tysięcy więcej saren niż sezon wcześniej, a kończąca się zima atakowała jeszcze mocniej. 

Najczęściej pod kołami giną właśnie sarny, ale trzeba też uważać na dziki czy daniele. Niemiecki Związek Myśliwych apeluje do kierowców teraz, bo w najbliższy weekend zmieniany jest czas i rano będzie ciemnej, co niestety zwiększa szanse spotkania na drodze sarny.

 

Myśliwi apelują do kierowców przede wszystkim o wolniejszą jazdę. Poza tym tłumaczą również, co należy zrobić, jeśli na drodze stanie dzikie zwierzę. Należy wyłączyć długie światła, zahamować i zatrąbić. Wiedza ta może być przydatna również na polskich drogach.