W moskiewskich szkołach uczniowie będą płacić na stołówkach posługując się plastikowymi kartami. Dzięki temu rodzice dowiedzą się, co kupują ich pociechy. Na razie program działa w jednym z liceów, po wakacjach ma objąć pozostałe szkoły.

Nie ma gotówki w kieszeni - nie ma pokus, bo w szkolnej stołówce można zapłacić tylko kartą. Rodzice nie kryją zadowolenia: Obiecali nam, że w najbliższym czasie będziemy w internecie mogli kontrolować, co zjadło nasze dziecko - cieszą się rozmówcy korespondenta RMF FM.

Co więcej, karta daje więcej swobody, jeśli chodzi o wybór posiłku. Wcześniej na uczniów czekał cały, z góry opłacony obiad. Teraz mogą wybierać dania, sałatkę - na co tylko mają ochotę.