Nikt nie obejmuje władzy na zawsze, a ten, który ma takie złudzenia, poważnie się myli, o czym świadczą niedawne wydarzenia w świecie - oświadczył prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew na konferencji prasowej w Skołkowie koło Moskwy, gdzie z jego inicjatywy powstaje rosyjski odpowiedniki amerykańskiej Doliny Krzemowej.

Dmitrij Miedwiediew uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy w marcu 2012 roku będzie się ponownie ubiegać o najwyższy urząd w państwie. Decyzje takie należy ogłaszać, gdy dojrzeją wszystkie przesłanki - oświadczył. Takie decyzje wymagają innych formatów, niż konferencja prasowa. Ogłaszać je trzeba inaczej - dodał.

Gdy podejmę taką decyzję, to ją ogłoszę - oznajmił prezydent, zaznaczając, że "rozsądna jest taka taktyka, która prowadzi do sukcesu".

Miedwiediew o rywalizacji z Putinem w wyborach 2012 roku

Nasze stosunki z moim kolegą i partnerem Putinem, to nie jest tylko tandem. Te relacje trwają ponad 20 lat. Rzeczywiście jesteśmy zwolennikami tych samych poglądów. Mamy bardzo bliskie podejścia do kluczowych problemów rozwoju kraju. Nie oznacza to, że we wszystkim są one zbieżne. Wszelako w sprawach strategicznych jesteśmy sobie bliscy. W przeciwnym wypadku nie moglibyśmy pracować - odpowiedział Miedwiediew.

Właśnie tym trzeba się kierować przy podejmowaniu decyzji, co robić dalej - podkreślił. Mam nadzieję, że przy podejmowaniu decyzji, kto dokąd ma kandydować, będziemy się kierowali poczuciem odpowiedzialności za kraj i naród - dodał.

Prezydent oznajmił też, że jeśli zdecyduje się na start w wyborach, to będzie chciał uzyskać poparcie partii politycznych, w tym tych, które wysunęły jego kandydaturę w wyborach 2008 roku. Jedną z tych partii była Jedna Rosja, na której czele stoi Władimir Putin.

Rząd to sprawny organizm, ale wymaga odnowienia

Zdaniem Miedwiediewa, rząd premiera Władimira Putina pracuje jak sprawny organizm i wyciąganie z niego pojedynczych ogniw byłoby niewłaściwe. Jednocześnie oświadczył, że kolejny rząd powinien być zasadniczo odnowiony. Bez względu na to, kto będzie go formował - dodał.

Mironow powinien ze spokojem przyjąć swoją dymisję

Siergiej Mironow powinien ze spokojem przyjąć swoją dymisję, jeśli taka decyzja zostanie podjęta - oznajmił prezydent. W ten sposób Miedwiediew ustosunkował się do inicjatywy Zgromadzenia Ustawodawczego Petersburga, które zamierza cofnąć mandat swojego przedstawiciela w Radzie Federacji, którym jest właśnie Mironow. Będzie to równoznaczne z jego odejściem z funkcji szefa rosyjskiego Senatu.

Gospodarz Kremla przyjął dziennikarzy w sali kongresowej działającej tam Moskiewskiej Szkoły Zarządzania "Skołkowo", której prezydent patronuje.

Ponad 800 dziennikarzy na konferencji Miedwiediewa

Na spotkanie z Miedwiediewem przyjechało ponad 800 reporterów, w tym około 300 zagranicznych. To jego pierwsza tak duża konferencja prasowa.

Dotychczas takie spotkania z mediami były specjalnością Władimira Putina. Jako prezydent dawał takie konferencje prasowe co roku. Odbywały się one na Kremlu. Miedwiediew ograniczał się dotąd do bardziej kameralnych spotkań z dziennikarzami, a w konferencjach prasowych uczestniczył tylko podczas wizyt zagranicznych.