Mężczyzna, który w stanie Johor na południu Malezji przetrzymuje w przedszkolu 30 dzieci, zażądał broni palnej i zagroził, że zabije zakładników. Terrorysta jest uzbrojony w maczetę i młotek. Mężczyzna wszedł rano do przedszkola i zabarykadował się na górze dwupiętrowego budynku. Policja otoczyła całą okolicę i prowadzi z napastnikiem negocjacje.

Funkcjonariusze nie potwierdzili informacji malezyjskiej gazety "New Straits Times", że jedno z przetrzymywanych dzieci nie żyje i zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą.