Lekarze i pielęgniarze szpitala Jarmuk w Bagdadzie protestują przeciwko przemocy policji wobec personelu. Opuścili placówkę po tym, jak jeden z pracowników został pobity przez funkcjonariuszy na szpitalnym korytarzu.

Chirurg Ali Abdul Wahid, który interweniował w obronie zaatakowanego, usłyszał: Jesteśmy władzą i robimy, co uważamy za stosowne.

Pracownicy szpitala nie chcą już dłużej tolerować nadużywania władzy. Protestują przeciwko wyzwiskom, pobiciom i strzelaninom na terenie szpitala. Jeśli o nas chodzi, równie dobrze można całkowicie zamknąć szpital - dodają.

Policja nie zważa na protesty personelu i wciąż znęca się nad pacjentami. Lekarzom i pielęgniarzom natomiast grozi pobiciem, jeśli nie zajmą się natychmiast rannymi policjantami, nawet gdy są w trakcie operacji.