Kubański dysydent Guillermo Farinas, laureat ubiegłorocznej Nagrody Sacharowa, został zwolniony po 18 godzinach w areszcie. Farinasa i co najmniej dwunastu innych ludzi zatrzymano w czwartek, kiedy jechali do komisariatu policji, by zapytać o trzech innych opozycjonistów z Santa Clara, którzy zostali aresztowani kilka godzin wcześniej.

Czwartkowe zatrzymanie Farinasa było drugim w ciągu zaledwie 2 dni. W środę Kubańczyk został aresztowany pod zarzutem "zakłócenia porządku publicznego". Zwolniono go po siedmiu godzinach. Opozycjonista wziął udział w proteście przeciwko eksmisji ciężarnej kobiety, która samowolnie zamieszkała w opuszczonym pomieszczeniu należącym do publicznej służby zdrowia.

W tym tygodniu opozycyjna Kubańska Komisja Praw Człowieka i Pojednania Narodowego (CCDHRN) napisała w swoim biuletynie, że w 2010 roku na wyspie wzrosła liczba arbitralnych zatrzymań obywateli: było ich ponad 2 000.

Guillermo Farinas był w ubiegłym roku bohaterem światowych mediów, po tym jak przeprowadził ponad czteromiesięczny strajk głodowy po śmierci Orlando Zapaty Tamayo. Domagał się zwolnienia najciężej chorujących więźniów politycznych.

Przerwał strajk 8 lipca, kiedy rząd zadeklarował zwolnienie 52 spośród 75 osób osadzonych. Dialog w tej sprawie podjęli również hierarchowie kubańskiego kościoła.