Kto będzie krawcem Czarnej Madonny z Dzieciątkiem z Bazyliki de la Doraude w Tuluzie - Christian Dior, Coco Chanel czy Christian Lacroix? Szaty słynnego, dziewiętnastowiecznego posągu zaczęły się bowiem pruć. Władze kościelne już od tygodnia apelują o pomoc do najbardziej renomowanych paryskich domów mody. Jednak żaden jeszcze nie odpowiedział...

Czarna Madonna z Tuluzy sławna jest na całym świecie choćby dlatego, że z niewiadomych powodów ma smolistoczarną skórę, nieporównywalnie ciemniejszą, niż na przykład Matka Boska z Częstochowy. Przypisuje się jej również wiele cudów, między innymi uchronienie przed wielkim pożarem dużej części miasta w XVII wieku.

Dwumetrowa rzeźba od początku jednak nie miała szczęścia. Oryginał z X wieku został skradziony, jego pierwsza kopia spalona w czasie Wielkiej Rewolucji Francuskiej, a teraz druga kopia ma kłopoty z haftowanymi szatami, które wyblakły i zaczęły się pruć ze wszystkich stron. Na ratunek Czarnej Madonnie pospieszyć muszą paryscy dyktatorzy mody, bo według biskupa, tylko oni będą w stanie uszyć nowe suknie, które dorównają pierwowzorowi przepychem.

Jednak niewykluczone, że na odpowiedź kto ubierze Madonnę, trzeba będzie trochę poczekać. Na razie bowiem paryscy projektanci uczestniczą w pokazach "Tygodnia Mody" we francuskiej stolicy.