Bakteria EHEC już nie atakuje. Niemieckie służby ogłosiły, że nie ma już nowych zachorowań i odwołały alarm epidemiologiczny - informuje korespondent RMF FM w Berlinie Adam Górczewski. Ostatni nowy przypadek zachorowania odnotowano 3 tygodnie temu.

Sytuację zdrowotną w Niemczech śledzi Instytut Roberta Kocha. Dyrektor tej instytucji ogłosił, że skończył się największy w historii kraju atak bakterii EHEC.

Od początku maja z podejrzeniem choroby zgłosiło sie ponad 4 tysiące osób. Obecność groźnej odmiany pałeczki okrężnicy potwierdzono u prawie 3500 pacjentów. Dla większości oznaczało to biegunkę, ból brzucha i nudności. Jednak prawie tysiąc osób doświadczyło najgorszych skutków, czyli zespołu hemolityczno-mocznicowego, który stanowi zagrożenie dla życia, bo atakowane są nerki. W ciągu dwóch miesięcy zmarło 50 osób w Niemczech, a kolejne dwie w innych krajach.