Pułkownik Jauhen Połudzień - komendant milicji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo publiczne na Białorusi - został zatrzymany. Na razie nie wiadomo, co mu się zarzuca. Taką informację podała niezależna gazeta internetowa "Biełorusskije Nowosti". Połudzień jest również wiceministrem spraw wewnętrznych kraju.

Według gazety, Połudzienia zatrzymano w zeszłym tygodniu. Białoruskie MSW i KGB nie skomentowały tej informacji.

Niezależna gazeta "Nasza Niwa" przypomina, że 6 grudnia Połudzień był pytany przez dziennikarzy o plany milicji w razie protestów w rocznicę zeszłorocznych wyborów prezydenckich 19 grudnia. Odpowiedział: Milicja panuje nad sytuacją na ulicy.

Dodał, że w razie potrzeby milicja może podjąć działania prewencyjne w stosunku do pewnej grupy obywateli. Jako przykład podał kibiców piłkarskich. Funkcjonariusze milicji pracują w stanie ciągłej gotowości, aby obywatele na ulicach czuli się bezpiecznie - powiedział Połudzień.

Płk Połudzień został mianowany komendantem milicji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo publiczne 4 sierpnia 2009 roku.