Ponad 800 osób zginęło w powodziach i lawinach błotnych w południowo- wschodniej Brazylii. Dane są jednak niepełne, bo do niektórych miejscowości można dotrzeć jedynie śmigłowcem.

Według dziennika "O Globo", ok. 1/3 ofiar to dzieci. Najmłodszą ofiarą był pięciodniowy noworodek w najciężej dotkniętym przez żywioł mieście Nova Friburgo, w którym zginęło ponad 300 osób. Rząd brazylijski przeznaczył na pomoc dla poszkodowanych przez żywioł 240 mln dol. Według ratowników, największym zagrożeniem jest zanieczyszczona woda. Zanotowano też przypadki leptospirozy, choroby zakaźnej wywoływanej przez odchody szczurów.