Niedziela jest dniem solidarności z poszkodowanymi po wybuchu w porcie mieszkańcami Bejrutu. Pod kościołami i kaplicami w całej Polsce trwają dla nich zbiórki pieniędzy. Pieniądze na pomoc Libańczykom można także wpłacać na dedykowane konto, a także wysyłając smsy.

Do eksplozji w bejruckim porcie doszło 4 sierpnia. Wybuchło 2750 ton saletry amonowej, która mimo wielu ostrzeżeń przez sześć lat była składowana w portowym magazynie. Zginęły co najmniej 172 osoby, a ponad 6 tys. zostało rannych. Niszczycielski wybuch pogorszył i tak skomplikowaną sytuację społeczno-gospodarczą w Libanie. Eksplozja zniszczyła zapasy zboża i całą infrastrukturę w głównym porcie kraju, przez który przechodzi większość sprowadzanych dóbr. Około 300 tys. osób zostało bez dachu nad głową.

Bejrut jest zniszczony, są ofiary śmiertelne, wielu mieszkańców straciło domy, pracę, wszystko. Dostarczamy ludziom jedzenie, leki, środki opatrunkowe, zapewniamy pomoc psychologiczną. Sprzątamy drogi i domy ze szkła, które zalega dosłownie wszędzie - powiedziała Rita Rhayem, dyrektor generalna Caritas Liban.

Marianna Chlebowska, koordynatorka projektów zagranicznych Caritas Polska, zwróciła natomiast uwagę, na to, że domy w połowie miasta są uszkodzone, sparaliżowane zostało funkcjonowanie trzech szpitali, nie wspominając o katastrofalnych zniszczeniach samego portu, przez który dotychczas przechodziło nawet 60 proc. importowanych przez Liban dóbr. Mimo ryzyka zawalenia się wielu domów, część mieszkających w nich rodzin nie chce opuszczać swoich mieszkań, obawiając się kradzieży - mówiła Chlebowska.

Obecnie Libańczykom najbardziej potrzeba żywności, pomocy medycznej, schronienia oraz wsparcia psychologicznego. W dalszym ciągu są osoby, których los jest nieznany, a ich najbliżsi czekają na jakąkolwiek wiadomość. Za kilka tygodni rozpocznie się pomoc o charakterze infrastrukturalnym, wsparcie poszkodowanych rodzin w przeprowadzeniu remontów ich domów - wyjaśnia koordynatorka projektów zagranicznych Caritas Polska.

Caritas Liban wydała potrzebującym już ponad 20 tys. posiłków. Wolontariusze pomogli w sprzątaniu 240 domów, dwóch szkół i kościoła. W dwóch namiotach ustawionych w dzielnicy Al-Aszrafijja pracuje zespół specjalistów, czyli lekarzy, pielęgniarek i psychoterapeutów, którzy przyjmują osoby z drobnymi obrażeniami, potrzebujące pomocy - po to, by odciążyć przepełnione szpitale, do których kierowane są cięższe przypadki. Caritas Polska przeznaczyła na pomoc mieszkańcom Bejrutu 100 tys. zł z własnych środków i rozpoczęła zbiórkę funduszy na ten cel. Od 5 sierpnia udało się już zebrać 550 tys. zł.

Abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, zaapelował do wiernych, aby obecna niedziela była dniem solidarności z mieszkańcami Bejrutu. Pod kościołami i kaplicami w całej Polsce trwa dla nich zbiórki pieniędzy. Zebrane środki zostaną za pośrednictwem Caritas Polska przekazane na rzecz poszkodowanych. Libańczyków można także wesprzeć dokonując wpłaty na stronie caritas.pl/bejrut, wpłacając dowolną kwotę na konto nr 77 1160 2202 0000 0000 3436 4384 (tytuł wpłaty: BEJRUT) lub wysyłając SMS o treści BEJRUT na numer 72052 (koszt 2,46 zł).