Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski walczy o polskie media w europejskich hotelach - dowiedziała się korespondentka RMF FM w Brukseli Katarzyna Szymańska-Borginon. Minister wysyła listy, w których grozi bojkotem hotelom, które nie będą nadawać polskich programów w pokojach hotelowych.

Minister Sikorski, który często bywa w Brukseli, miesiąc temu mocno się zdenerwował, gdy w hotelu, w którym się zatrzymał, nie mógł kupić żadnej polskiej gazety, a w pokoju nie było ani jednego programu telewizyjnego czy radiowego w języku polskim.

Napisał wówczas list do dyrekcji hotelu, grożąc, że polskie delegacje państwowe będą bojkotować tę sieć hoteli, jeśli język polski nie będzie tam traktowany na równi z innymi.

List odniósł skutek. To jest coś, co jako obywatele możemy robić dla polepszenia wizerunku naszego kraju, abyśmy się czuli w Europie jak u siebie - zaapelował minister Sikorski. I zasugerował, by za każdym razem, gdy zauważymy, że nasz język jest dyskryminowany, zgłaszać dezaprobatę obsłudze hotelowej.