Co najmniej 132 osoby zmarły, a 30 tysięcy trafiło do szpitali od początku czerwca z powodu fali upałów w Japonii. Tylko w lipcu hospitalizowano 17 680 osób, które z powodu gorąca źle się poczuły. 94 z nich zmarły.

Te statystyki są najgorsze od 2008 roku, kiedy nasza agencja zaczęła gromadzić dane na ten temat. Chcemy więc, by ludzie zachowali czujność i mieli świadomość, że czekają nas jeszcze intensywne upały - powiedział agencji Kyodo przedstawiciel japońskiej Agencji ds. Pożarów i Klęsk Żywiołowych.

Temperatura w Tokio przekraczała dzisiaj 35 stopni Celsjusza, tyle samo wynosiła w ostatnich dwóch dniach. W lipcu temperatura powyżej 30 stopni utrzymywała się zresztą w Japonii przez 22 dni. A meteorolodzy ostrzegają, że w najbliższych dniach upały nie osłabną.