Internauci z całego świata wybierają imię dla małej niedźwiedzicy polarnej z Norymbergii, następczyni berlińskiego Knuta. W ciągu jednego tylko dnia przysłali 8 tysięcy propozycji, blokując stronę internetową.

Małą niedźwiedzicę w ubiegły wtorek ze względów bezpieczeństwa trzeba było rozdzielić z matką, od tej pory karmiona jest sztucznie. Zwierzę – jak zapewnia rzeczniczka norymberskiego zoo – czuje się dobrze. W tej chwili waży już ponad 2,2 kilograma.

Cały czas tylko pije, śpi i rośnie - dodaje jeden z opiekunów misia, Harald Hager. A zaraz po jedzeniu jest masowana.

Zwiedzający małą niedźwiedzicę będą mogli zobaczyć prawdopodobnie pod koniec marca lub na początku kwietnia. Zoo szuka teraz innego misia, polarnego lub brunatnego, była mała miała towarzystwo.