Co najmniej 45 osób zginęło, a kilkanaście zostało rannych w katastrofie autobusu w Gwatemali. Przepełniony pojazd wczoraj wieczorem stoczył się w stumetrową przepaść.

Autobus, obliczony na 40 osób, wiózł 65; jechał ze stolicy kraju Gwatemala City do miejscowości Jutiapa na granicy z Salwadorem.

Według jednych świadków, autobus jechał z nadmierną prędkością na krętej, górskiej drodze i zjechał z niej w stumetrową przepaść. Inni z kolei twierdzą, że pięć kilometrów wcześniej kierowca sygnalizował kłopoty z hamulcami.

W akcji ratunkowej uczestniczyło 300 strażaków, ratowników i policjantów.