Wypadek duńskiego autobusu koło Grazu w Austrii. Autobus, którym do pracy w Skandynawii jechali głównie Macedończycy spadł z wiaduktu na biegnącą poniżej autostradę.

Austriaccy ratownicy, którzy udzielali pierwszej pomocy poszkodowanym mówią, że to, iż nikt nie zginął, graniczy nieomal z cudem.

Kierowca autobusu powiedział policjantom, że stracił orientację na drodze, zjechał z autostrady, nie zapanował nad rozpędzonym pojazdem i staranował betonową barierkę zabezpieczającą wiadukt.