Pracownicy greckiego sektora prywatnego przystąpią 1 grudnia do 24-godzinnego strajku. Będą zaprotestować przeciwko budżetowi zakładającemu drastyczne oszczędności.

W proteście przeciwko drastycznym oszczędnościom i redukcji zatrudnienia stanowiska pracy na cztery godziny opuścili dziś pracownicy ateńskiego metra i kolejki elektrycznej.

Nowy rząd Grecji zapowiedział między innymi redukcję deficytu budżetowego z obecnych 9 procent do 5,4 procent PKB. Stopa bezrobocia w 2011 roku ma wynieść 15,4 procent i wzrosnąć do 17,1 procent w 2012 roku.

W projekcie budżetu na przyszły rok przewiduje się wzrost wpływów do kasy państwa o 6 mld euro do 57 mld euro oraz zmniejszenie wydatków z obecnych 71 mld euro do 66 mld w przyszłym roku. Rząd chce w 2012 roku po raz pierwszy wykazać tzw. pierwotną nadwyżkę.

Zdaniem ekspertów, aby ten cel osiągnąć, konieczne będą dalsze posunięcia oszczędnościowe, w tym zwolnienia tysięcy pracowników sektora publicznego i działania prywatyzacyjne. W ciągu kilku najbliższych tygodni Ateny zamierzają sprywatyzować państwową loterię oraz liczne lotniska i porty regionalne. Na początku nowego roku rząd przedstawi plan reformy podatkowej.