Ponad godzinne opóźnienia w ruchu pociągów szybkobieżnych Eurostar wywołali turyści, którzy na pchlim targu w Paryżu kupili zabytkowy granat. Granat, mimo że wyprodukowany w 1885 roku, był wciąż aktywny - twierdzą policjanci.

Gdy celnicy znaleźli go w bagażu turystów, natychmiast kazali ewakuować cały terminal paryskiego Dworca Północnego.

Na miejsce wezwano saperów. Po około godzinnej przerwie, ruch kolejowy wrócił do normy. Nie podano, co stało się z granatem.