Z powodu strajku przeciw reformie emerytalnej odwołano dziś rano jedną czwartą lotów na paryskim lotnisku Orly. Już od ponad tygodnia mocno zakłócony jest w całej Francji także ruch pociągów.

Rozpoczęty wczoraj protest w portach lotniczych obejmuje wciąż jedno z dwóch głównych lotnisk paryskich: Orly, gdzie - według Naczelnej Dyrekcji Lotnictwa Cywilnego (DGAC) - anulowano w środę rano 25 proc. połączeń. Po południu ruch powinien tam wrócić do normy.

Według DGAC, na największym stołecznym lotnisku Roissy-Charles de Gaulle ruch powinien odbywać się już zgodnie z rozkładem. Jednak związkowcy zapowiedzieli na dziś protesty przed wieloma francuskimi portami lotniczymi, w tym na Roissy i w Marsylii, co może utrudnić dostęp pasażerów do terminali.

Od 12 października trwa strajk kolejarzy przeciw reformie emerytalnej. W środę, według zapowiedzi państwowego przewoźnika SNCF, ma jeździć średnio dwie trzecie superszybkich pociągów TGV i około połowy innych pociągów krajowych. Pociągi międzynarodowe Eurostar pod Kanałem La Manche mają kursować normalnie, a pociągi Thalys, łączące Francję z Belgią i Holandią, niemal zgodnie z rozkładem.