Strajkują pracownicy wszystkich czterech fabryk Airbusa we Francji. To protest przeciwko drastycznemu planowi oszczędności, który przewiduje zwolnienie 10 tysięcy osób.

W Tuluzie, na przedmieściach której znajduje się największa francuska fabryka Airbusa, rozpoczyna się masowa demonstracja. Związkowcy grożą, że jeżeli plan oszczędnościowy nie zostanie złagodzony, mogą zablokować produkcję.

A to – jak zgodnie podkreślają specjaliści – jeszcze bardziej pogorszy sytuację finansową koncernu, którego głównym problemem są opóźnienia w dostawach największego samolotu pasażerskiego – Airbusa A380.

Francuzi rzucili wyzwanie amerykańskiemu Boeingowi, ale budowa Airbusa A380 okazała się dużo bardziej skomplikowana, niż przewidywano. Z powodu opóźnień z zamówień wycofało się już kilku przewoźników.