Odnaleziono dwudniowego noworodka, porwanego z kliniki położniczej w południowo-zachodniej Francji. Dziecko jest całe i zdrowe.

Chłopczyka porwano wczoraj po południu z kliniki w Orthez, gdy jego matka wyszła do toalety. Poszukiwania dziecka prowadziło 150 francuskich policjantów.

Świadkowie twierdzili, że widzieli wysoką i korpulentną kobietę w wieku ok. 40 lat, ubraną w czarny płaszcz, która wychodziła ze szpitala z dzieckiem w ramionach. Na razie nie ma informacji, czy ją złapano.