We Francji ogłoszono w niedzielę wieczorem nowy skład rządu Francois Fillona po przeprowadzonej reorganizacji. Są liczne zmiany, m.in. nowym szefem dyplomacji będzie - po Bernardzie Kouchnerze - Michele Alliot-Marie.

Po niedzielnym przetasowaniu zmieniła się obsada kilku ważnych stanowisk, a także organizacja i nazwy niektórych ministerstw. Jak się jednak zauważa, w ważnych resortach, w tym tzw. gabinecie III Fillona, nieliczne są nowe twarze. Wielu ministrów po prostu zamieniło się resortami.

W sumie odeszło ze stanowisk ministrów i sekretarzy stanu kilkanaście osób. Zgodnie z oczekiwaniami fotel szefa MSZ opuszcza Bernard Kouchner, symbol otwarcia rządzącej centroprawicy na lewicę. O jego odejściu mówiło się już od kilku tygodni z powodu ciągłych konfliktów z otoczeniem prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego. Zastąpi go dotychczasowa minister sprawiedliwości, 64-letnia Michele Alliot-Marie, wcześniej wieloletnia minister obrony za prezydentury Jacques'a Chiraca.

Z ministerstwa pracy odejdzie Eric Woerth, zamieszany w aferę korupcyjną, tzw. aferę Bettencourt. Z rządem pożegna się także minister ds. ekologii Jean-Louis Borloo, uważany niedawno za konkurenta Fillona do fotela premiera. Zastąpi go młoda Nathalie Kosciusko-Morizet, do tej pory odpowiedzialna za informatyzację. Posadę rządową straciła też bardzo popularna w rankingach społecznych 34-letnia czarnoskóra Rama Yade, odpowiedzialna za sport.

Do rządu wejdzie natomiast, obejmując tekę ministra obrony, były premier, były szef dyplomacji, obecnie mer Bordeaux, Alain Juppe.

Na swoich stanowiskach pozostaną m.in. szef MSW Brice Hortefeux, szefowa resortu finansów, Christine Lagarde i minister kultury, Frederic Mitterrand.