Mężczyzna, który przekazał niemieckiemu wywiadowi informacje o gigantycznych oszustwach podatkowych z udziałem instytucji finansowych Lichtensteinu, boi się o swoje życie – poinformowały niemieckie media. Heinrich Kieber żyje pod nowym nazwiskiem, ale twierdzi, że został zdemaskowany i chce wyemigrować do Ameryki Południowej.

Według niemieckiej prasy, obawy Kiebera mają związek m.in. z zagranicznymi potentatami, którzy należeli do klienteli grupy bankowej LGT w Liechtensteinie, jak członkowie saudyjskiej rodziny królewskiej czy zmarły w styczniu były prezydent Indonezji Suharto.

Do prokuratury zgłasza się coraz więcej skruszonych niemieckich podatników z nadzieją na złagodzenie kary za oszukiwanie fiskusa. Do piątku zrobiły to 134 osoby z ponad sześciuset podejrzanych. Niemiecki fiskus stracił na aferze co najmniej 200 milionów euro.