Historyczny sukces Aleksandry Dawidowicz. Polka została mistrzynią świata w kolarstwie górskim w kategorii młodzieżowców (do lat 23). 22-letnia zawodniczka wygrała wyścig rozgrywany w Canberze w Australii. Jako pierwsza Polka w historii zdobyła zloty medal w tej kategorii wiekowej.
Przed wyścigiem Dawidowicz zaliczano do grona faworytek. Jej największą rywalką miała być Tanja Zakelj, jednak Słowenka nie ukończyła wyścigu. Tymczasem młodziutka Polka od początku jechała w czołówce. Trzymała się blisko Szwedki Alexandry Engen. Na pierwszym pomiarze czasu była tuż za nią. Nie zraziła się nawet tym, że w jej rowerze spadł łańcuch. Szybko poradziła sobie z problemem i zaczęła atakować. Na trudnej trasie Szwedka opadła z sił, a Dawidowicz w swoim tempie pędziła do mety. 25 kilometrów pokonała w niecałe półtorej godziny. Szwedka straciła do niej ponad minutę i zdobyła srebrny medal. Trzecie miejsce i brązowy krążek wywalczyła Francuzka Julie Bresset. Dobrze spisała się także druga z Polek Paulina Gorycka, która dojechała na siódmej pozycji. Mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie upadek na początku wyścigu.
W lipcu Dawidowicz zdobyła złoty medal mistrzostw Europy. Wygrała wtedy wyścig na trasie w holenderskim Zoetermeer. Wcześniej jej największym sukcesem było dziesiąte miejsce na igrzyskach olimpijskich w 2008 roku. To właśnie w Pekinie miała bardzo groźnie wyglądający wypadek. Na stromym, kamienistym zjeździe popełniła mały błąd, przeleciała przez kierownicę i spadła w dół zbocza. To chyba najcięższy wypadek w mojej karierze - mówiła wtedy. Mimo to nie wycofała się z zawodów; na mecie była dziesiąta.
Wyniki - U23:
