Sekretarz stanu USA Hillary Clinton powiedziała, że w Syrii rozpoczęła się demokratyczna transformacja. "Już czas, by Baszar el-Asad ustąpił" - podkreśliła. Zarzuciła prezydentowi Syrii, że na protesty odpowiedział "pustymi obietnicami i przerażającymi aktami przemocy".

Clinton podkreśliła, że USA szanują wolę narodu syryjskiego, który nie chce, by jakieś obce państwo interweniowało w jego walkę. Jednocześnie zapewniła, że USA postarają się złagodzić "niezamierzone skutki" sankcji, nałożonych na Syrię.

Administracja USA ogłosiła dzisiaj dodatkowe sankcje, wymierzone przeciwko reżimowi. Chodzi m.in. zakaz importu ropy naftowej i produktów naftowych pochodzących z Syrii. Zamrożone zostały syryjskie aktywa w Stanach Zjednoczonych.