Drzwi do NATO pozostają otwarte, lecz to Ukraina ma zdecydować, czy chce podążać tą drogą, czy inną - powiedziała w Kijowie szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton. Jednak nowe władze Ukrainy nie są zainteresowane wstąpieniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Ukraina jest krajem suwerennym i niezależnym, który ma prawo wybierać sobie sojusze - zaznaczyła Clinton na początku swego spotkania z szefem ukraińskiego MSZ Kostiantynem Hryszczenką.

Szefowa amerykańskiej dyplomacji z zadowoleniem przyjęła projekty reform gospodarczych, przedstawione przez ukraińskie władze, w tym wznowienie współpracy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym. MFW przyznał Ukrainie w listopadzie 2008 r. pożyczkę w wysokości 16 miliardów dolarów, którą Kijów wykorzystał w dwóch trzecich. Ostatnia rata została wypłacona w lipcu 2009 r.

Wizyta Clinton na Ukrainie jest wizytą najwyższego rangą przedstawiciela amerykańskiej administracji od czasu objęcia rządów przez Wiktora Janukowycza, który zastąpił prozachodniego prezydenta Wiktora Juszczenkę. Hillary Clinton zadeklarowała, że USA zależy na nowych, pozytywnych stosunkach z Moskwą pomimo aresztowania siatki osób podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Rosji.