MSZ Chorwacji wezwało ambasadora Albanii w Zagrzebiu, żądając wyjaśnień w sprawie odpadków, które przypłynęły na chorwackie wyspy na południu Adriatyku od strony Albanii. Albańskiemu dyplomacie przedstawiono "raport w sprawie zanieczyszczenia morskiego" z zastrzeżeniem, że "śmieci pochodzą głównie z Albanii".

Zagrzeb zażądał pilnego "wyjaśnienia, w jaki sposób śmieci napłynęły z Albanii na chorwackie wody terytorialne", podkreślając, że jest to niezbędne, "aby podjąć kroki w celu uniknięcia podobnych sytuacji". Odpadki drewna i plastyku, których ilość Chorwacja ocenia na dziesiątki ton, oraz szczątki zwierząt, przypłynęły w pobliże półwyspu Peljeszac oraz wysp Korczula, Mljet i Lastovo.