Pod zarzutem dodawania do mleka w proszku toksycznej melaminy aresztowano w Chinach 96 osób. Niektóre z nich zostały już skazane, inne czekają na proces, bądź też prowadzone jest przeciwko nim śledztwo.

Z powodu mleka skażonego melaminą w Chinach w 2008 roku zmarło kilkoro niemowląt. Setki tysięcy niemowląt chorowały. W lipcu zeszłego roku w próbkach mleka w proszku, pobranych w prowincjach Gansu i Qinghai na północnym zachodzie Chin stwierdzono zawartość melaminy, 500 razy przekraczającą dopuszczalną normę. W listopadzie 2009 roku stracono dwie osoby, zamieszane w tę aferę.

17 spośród 96 aresztowanych zostało już skazanych, w tym dwóch na kary dożywotniego więzienia. 38 osób oczekuje na proces, a przeciwko pozostałym 41 toczy się śledztwo. Władze skonfiskowały 2132 tony skażonego melaminą mleka.

Melamina służy m.in. do wyrobu tworzyw i nawozów sztucznych, farb i lakierów. Ze względu na wysoką zawartość azotu jest stosowana przez oszustów do zawyżania wyników badania zawartości białka w mleku. Nieprzyswajalna przez organizm ludzki, prowadzi do kamicy, a nawet niewydolności nerek.