Lewica postkomunistyczna wygrała w Bułgarii wybory uzupełniające na merów. Właśnie jej reprezentanci obejmą stanowiska w większości miast i gmin. Wyjątkiem jest Sofia, gdzie wygrał kandydat niezależny, gen. Bojko Borisow.

Wielu komentatorów uważa, że wczorajsze głosowanie było dla Borisowa próbą generalną przed przyszłorocznymi wyborami prezydenckimi. Najpopularniejszy w tej chwili polityk w kraju otrzymał w stolicy prawie 70 procent głosów.

Frekwencja w wyborach, które odbyły się w Sofii i sześciu innych miastach, była wyjątkowo niska. W stolicy głosował ledwie co trzeci uprawniony.