"W ciągu 48-60 godzin na Lampedusie pozostaną tylko stali mieszkańcy. Wyspę opuszczą wszyscy imigranci " - zapowiedział premier Włoch Silvio Berlusconi. Jego rząd zamierza zgłosić wyspę do Pokojowej Nagrody Nobla. Uciekinierzy zostaną rozwiezieni statkami do ośrodków, baz, koszar i miasteczek namiotowych w innych punktach Włoch.

Wszędzie zostaną przywrócone normalne warunki- obiecywał Berlusconi. Zapewnił, że strona włoska otrzymała od władz Tunezji, skąd przypływają nielegalni imigranci, zapewnienie o tym, że będą one patrolowały porty i wybrzeża, aby powstrzymać ruch łodzi.

Kupujemy także kutry rybackie od Tunezyjczyków po to, aby nie mogły być wykorzystane do przerzutu ludzi. To zaś oznacza, że kiedy wycofam się z polityki, wezmę jeden kuter i będę sprzedawał świeże ryby - zażartował premier.