Upamiętniamy dziś ofiary najstraszniejszej wojny w historii - powiedział przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert, otwierając uroczyste posiedzenie niemieckiego parlamentu z okazji 75. rocznicy wybuchu II wojny światowej.


Polska stała się pierwszą ofiarą wojny - powiedział Lammert. Jak podkreślił, Polacy cierpieli w wyniku niemieckiej okupacji dłużej niż jakikolwiek inny naród.

Tym bardziej musi wydawać się cudem, że Polacy i Niemcy są dziś nie tylko sąsiadami, którzy się tolerują, lecz przyjaciółmi, którzy się lubią - powiedział. Wizyta prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego jest "wyrazem szczególnego znaczenia stosunków polsko-niemieckich" - ocenił Lammert.

Podziękował Komorowskiemu za jego wkład w porozumienie między Polakami i Niemcami. Szef Bundestagu zwrócił uwagę na niedostateczną znajomość polskiej historii w Niemczech, w tym historii wypędzeń Polaków przez Niemców w czasie II wojny światowej.

Pamiętając winę Niemiec, przyjmujemy pełną odpowiedzialność za II wojnę światową - mówił w Lammert w Bundestagu. Dodawał, że Berlin nie będzie respektować głosu wypędzonych Niemców, że nie wróci myśl, by odzyskiwać niemieckie majątki porzucone przez nich po II wojnie światowej.

Jeżeli wspominamy los wypędzonych Niemców, to tylko dlatego, że nie mamy wątpliwości, co było przyczyną tej sytuacji, że sami ją spowodowaliśmy - mówił szef niemieckiego parlamentu.

(j.)