Watykan jest bliski wyznaczenia kary biskupowi, który sam przyznał się, że przez lata wykorzystywał seksualnie swojego małoletniego bratanka. Kara może być surowa. Według prymasa Belgii biskup może dostać nakaz opuszczenia kraju. Może także utracić wszystkie funkcje w kościele katolickim.

Prymas Belgii nie sprecyzował kiedy ma zapaść decyzja. Zdaniem belgijskich komentatorów wyrok już zapadł, ale Watykan czeka na odpowiedni moment, by go upublicznić.

Biskup przebywa obecnie w jednym z belgijskich klasztorów. Według belgijskiego prawa przestępstwo, którego dokonał, jest przedawnione. W kwietniu zeszłego roku biskup sam podał się do dymisji, jednak do tej pory nie spotkała go żadna kara.