23-latek, który utrzymywał, iż jest Supermanem i potrafi latać, po skoku z czwartego piętra wylądował w szpitalu - podała policja w Grazu na południu Austrii.

Około 4 nad ranem mężczyzna stanął w oknie, krzycząc: "Jestem Supermanem! Nic mi się nie może stać!". Wcześniej prawdopodobnie wypił kilka butelek wina. Mężczyzna został ranny w głowę i plecy. Skoczka przed poważniejszymi urazami uratował znajdujący się niżej dach.