Ekipa austriackich ratowników górskich dotarła do jednego z trzech polskich alpinistów, którzy utknęli na najwyższym szczycie Austrii - Grossglockner. Akcję ratunkową utrudnia zła pogoda. Wieje silny wiatr i pada śnieg. Do Polaków zmierza 16 ratowników górskich i lekarz.

Zła pogoda uniemożliwiła skorzystanie ze śmigłowca. Peter Ladstaetter ze stacji ratownictwa w Kals powiedział, że akcja ratunkowa może potrwać nawet całą noc.

Nie wiadomo jeszcze, dlaczego alpiniści nie mogli zejść ze szczytu. Prawdopodobnie jeden z nich jest ranny w nogę, ale nie ma informacji, jak groźne jest to obrażenie.

Nic też nie wiadomo o stanie Polaka, do którego dotarli już ratownicy. Według wcześniejszych doniesień, alpinistów zlokalizowano w pobliżu szczytu, na wysokości 3,6-3,7 tys. metrów.