Liczącą 5,7 kilometra pasażerską kolejkę linową uruchomiono w Armenii. Jej trasa przebiega nad malowniczym kanionem rzeki Worotan i wiedzie do średniowiecznego monasteru - twierdzy Tatew.

Każda z dwóch kabin może przewieźć 25 pasażerów. Co ciekawe, podróże mają być bezpłatne dla mieszkańców regionu. Turyści będą natomiast musieli zapłacić 3000 ormiańskich dram, czyli około 6 euro.

W pierwszą podróż nową kolejką wyruszyła grupka sześciorga dzieci z miejscowości położonych wzdłuż trasy oraz prezydent Armenii Serż Sarkisjan i zwierzchnik Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, Katolikos Karekin II.

Koszt budowy kolejki to około 18 milionów dolarów. Projekt, który stanowi część szerszego programu rozwoju turystyki w Armenii, został sfinansowany głównie ze środków prywatnych.

Do tej pory za najdłuższą kolejkę uchodziła konstrukcja w amerykańskim stanie Nowy Meksyk - tam kolejka liczy 4,5 km.